Bakteria Legionella jak COVID-19. W czym tkwi podobieństwo?
Bakterie Legionella to cienkie, pleomorficzne pałeczki występujące w sztucznych i naturalnych środowiskach wodnych. W czym tkwi podobieństwo zjawiska występowania bakterii Legionella do COVID-19 oraz jak bardzo jest to niebezpieczne? Badamy sprawę i przytaczamy przykłady.
Środowisko występowania bakterii Legionella
Bakterie Legionella charakteryzują się dużymi zdolnościami adaptacyjnymi, umożliwiającymi im przetrwanie nawet w środowisku o niskiej zawartości składników odżywczych. Bakterie szczególnie „lubią“ wodę o niskiej jakości, która charakteryzuje się obecnością osadów wapnia i żelaza, mętnością oraz występowaniem organicznych nieczystości . Również obecność warstwy biologicznej, czyli tzw. biofilmu stwarza korzystne warunki do namnażania się bakterii Legionella. Optymalna temperatura dla wzrostu i namnażania się bakterii wynosi od 20 do 45°C. Dopiero w temperaturze wody przekraczającej 70°C bakterie giną.
Bakterie często wykrywane są w systemach wodnych dużych budynków o rozległych instalacjach wodnych. Obecność różnych materiałów instalacyjnych, miejsca niskiego przepływu i stagnacji wody oraz zmienna temperatura, również stwarzają dobre warunki do życia i rozwoju bakterii w wodzie.
Bakterie Legionella – niebezpieczeństwo dla zdrowia
Bakterie Legionella wchłaniane są do organizmu drogami oddechowymi, w formie kropelek aerozolu. U osób. z obniżoną odpornością mogą powodować ciękie zapalenia płuc – gorączkę Pontiac lub Legionelloze, które w połączeniu z niewydolnością może prowadzić nawet do śmierci.
W czym tkwi podobieństwo bakterii Legionella i wirusa COVID-19?
Podobieństwa można streścić w krótkim zdaniu – im więcej badań i testów, tym więcej wykrytych przypadków. Wiosną 2020 roku wykrywano dziennie jedynie pojedyncze przypadki zakażenia virusem COVID-19. Mała ilość zachorowań była bezpośrednio związana z niewielką ilością przeprowadzanych testów. W marcu przeprowadzano dziennie od kilkudziesięciu do 4000 testów, które pozwalały wykryć maksymalnie 250 nowych zakażonych. Po kilku miesiącach, sytuacja uległa radykalnej zmianie: na około 20.000 testów wykrywano już około 1000 osób zakażonych wirusem COVID-19 dziennie. Ten przyrost jest więc ewidentnie proporcjonalny do liczby wykonywanych testów.
Brak testów – brak zachorowań
Bakteria Legionella jest obecna w wodzie od zawsze i od dawna powoduje śmierć osób z obniżoną odpornością. Znane są przypadki, kiedy w przeszłości w domach dla ubogich lub szpitalach nagle umierali ludzie na rzekome zapalenie płuc. Tak naprawdę powodem mogła być bakteria Legionella, której wówczas nie badano. Reasumując, nie bylo badań – nie było Legionelli oraz legionellozy. Nawet w dzisiejszych czasach część przypadków zachorowań nie jest rejestrowana. Wynika to m.in. z powszechności pojedynczych zgonów mieszkańców Domów Starości lub pacjentów w podeszłym wieku z chorobami współistniejącymi w szpitalach.
Mimo wielu udokumentowanych przypadków śmierci z powodu Legionelli, wiele państw zdaje się nadal bagatelizować. Przykładowo na Słowacji do dziś nie ma rozporządzenia w sprawie bakterii. Nie bada się obecności Legionelli w wodzie, nie ma więc potrzeby jej dezynfekcji, a także nie stwierdza się zachorowań na Legionelloze. Oficjalna statystyka jest więc idealna – w ostatnich latach nigdzie nie pojawiła się niebezpieczna dla zdrowia bakteria.
Bakterie Legionella w Polsce
Od 2014 roku, gdy weszło w życie Rozporządzenia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia, liczba badań wody pod kątem obecności bakterii Legionella systematycznie rośnie. Rośnie także ilość zachorowań i przypadków, które wymagają hospitalizacji chorych.
Zachorowania na Legionellozę w Polsce
rok | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017 | 2018 | 2019 |
liczba zachorowań | 36 | 18 | 10 | 11 | 14 | 23 | 27 | 39 | 75 | 89 |
hospitalizacja | 35 | 18 | 10 | 11 | 14 | 23 | 26 | 39 | 74 | 80 |
Procent % | 97,2 | 100 | 100 | 100 | 100 | 100 | 96,3 | 100 | 98,7 | 92 |
Nagłośnieniu problemu sprzyjają ciężkie przypadki zachorowań w różnych miejscach, a także okresowe kontrole Sanepidu. Przedmiotami kontroli są najczęściej hotele, akademiki, szpitale lub domy starości i opieki społecznej. Wraz ze wzrostem badań, rośnie także ilość wykrytych przypadków obecności Legionelli w wodzie oraz ilość zdiagnozowanych zachorowań na legionellozę.
Statystyka ilości wykrytych zachorowań na legionelloze w latach 2010-2019
Trend zachorowań na legionelloze
Według badań niemieckich naukowców, bakteria Legionella jest obecna w około 50% obiegach wodnych w dużych budynkach. Podobna lub gorsza, sytuacja występuje w Polsce. Stare i rozległe instalacje wodne, poddane wielu przeróbkom hydraulicznym, cechują się ślepymi odcinkami oraz wieloma miejscami przestoju wody. Jest to szczególnie charakterystyczne dla dużych i często zaniedbanych szpitali, uzdrowisk, akademików oraz podobnych obiektów. Obecny w instalacjach biofilm, jest doskonałą pożywką dla bakterii oraz innych mikroorganizmów.
W przypadku zintensyfikowanego wzrostu badań jakości wody w obiektach, prawdopodobnie wzrosłaby także ilość przypadków wykrycia ponadnormatywnej ilości Legionelli. Podobnie, jeżeli w szpitalach i domach opieki, byłyby dokładniej badane przypadki zgonów na podejrzane zapalenia płuc, statystyki ofiar Legionellozy również wyglądałyby gorzej. Szacowana rzeczywista ilość ofiar legionellozy w skali roku to nawet kilkaset ludzi.
COVID 19 i Legionella w zamkniętych obiektach
Na temat zagrożenia bakterią Legionella po przerwie, spowodowanej zamknięciem obiektów w ramach „lockdownu“ napisano już wiele. Problem obecnych w instalacji wodnej bakterii dotyczy zarówno budynków firm, zakładów, szkół, akademików, jak i hoteli i restauracji.
Żadna instalacja wodna nie jest dostosowana do przerwy w użytkowaniu wody na przestrzeni kilku miesięcy. Wręcz odwrotnie – regularne korzystanie to podstawa funkcjonowania prawidłowego przebiegu wody oraz eksploatacji i dezynfekcji instalacji. Tym samym na szczególnym znaczeniu zyskuje konieczność przepłukania instalacji, przeprowadzenia jednorazowej dezynfekcji oraz wykonania kontrolnych badań wody!
Regularna eksploatacja podstawą profilaktyki
W lutym 2019 roku przeprowadziliśmy badania wodny w 28 obiektach użyteczności publicznej pewmnego dużego miasta. Bakterię Legionellq wykryto w ponad 50% z nich, z tego w ponad 40% w ilościach ponadnormatywnych. Zastosowane działania, jak dezynfekcja czy zalecenia eksploatacyjne, doprowadziły do znacznej poprawy stanu wody w ciągu 4 miesięcy.
Kolejne badania przeprowadzono po kilkumiesięcznej, wymuszonej przez “lockdown”, przerwie w użytkowaniu obiektów. Wyniki są jednoznaczne – w 90% z badanych obiektów ponownie wykryto bakterie Legionella, a w ponad 70% z nich przekroczenia są znacznie przewyższające normę!
Badania na obecność Legionelli w wodzie
czas badania | luty 2019 | czerwiec 2019 | wrzesień 2020 |
brak | 46,4% | 53,6% | 10,7% |
w normie | 10,7% | 17,9% | 14,3% |
przekroczenie | 42,9% | 28,6% | 71,4% |
Dane te obrazuje również wykres, którego krzywa jednoznacznie wykazuje korelację między zamknięciem budynków, a pojawieniem się w wodzie ponadnormatywnej obecności niebezpiecznej bakteri.
Jak skutecznie zwalczać Legionellę?
Najlepszym rozwiązaniem jest przeprowadzenie jednorazowej dezynfekcji lub montaż urządzenia do dezynfekcji. Idealnym narzędziem jest zestaw dozujący lub generator dwutlenku chloru. Dwutlenek chloru skutecznie eliminuje biofilm i niszczy obecne w nim bakterie. Szczególnie w przypadku obiektów komercyjnych, takich jak hotele, baseny czy zakłady pracy, lekceważenie zagrożenia bakteryjnego może doprowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych dla gości i pracowników oraz odpowiedzialności karnej dla właściciela.